Brytyjczyk Sam Lowes był o włos od swojego pierwszego zwycięstwa w motocyklowych MŚ World Supersport, kończąc drugi wyścig sezonu, na włoskim torze Imola, na drugim miejscu.
Startujący z pole position, 21-latek na mecie stracił do zwycięzcy, Fabiena Foret, zaledwie pół sekundy. Reprezentant polskiej ekipy Bogdanka PTR Honda, dosiadający modelu CBR600RR, w sobotę w imponującym stylu sięgnął po pierwsze pole startowe z przewagą pół sekundy nad kolejnym zawodnikiem i choć dzień później musiał zadowolić się drugim miejscem, zapowiada walkę o zwycięstwo w kolejnych wyścigach.
„To był trudny wyścig - powiedział Lowes. - Po kilku zmianach, zespół przygotował dla mnie motocykl, na którym można wygrywać. Utrzymywałem tempo Fabiena, ale on zawsze radził sobie tutaj świetnie, dlatego gratuluję mu zwycięstwa i cieszę się z pierwszego podium w tym roku. Jesteśmy coraz szybsi, a teraz także drudzy w tabeli, więc czekam już na kolejny wyścig."
Lowes, który finiszował na piątej pozycji w pierwszej rundzie sezonu w Australii, dzięki drugiemu miejscu we Włoszech awansował także na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej World Supersport. Podium na torze Imola uzupełnił pochodzący z RPA reprezentant brytyjskiego zespołu PTR Honda, Ronan Quarmby, który wyprzedził Roberto Tamburiniego (Lorini Honda) o zaledwie jedną tysięczną sekundy.
W wyścigu nie wystartował jedyny Polak w stawce, także ścigający się Hondą, Paweł Szkopek, który złamał nogę po upadku w sobotnim treningu wolnym, ale zapowiada powrót na tor podczas trzeciej rundy serii, która za trzy tygodnie odbędzie się na holenderskim torze w Assen.