Michael Van der Mark odniósł swoje drugie zwycięstwo z rzędu i trzecie w tym sezonie, umacniając się na prowadzeniu klasyfikacji generalnej motocyklowych mistrzostw World Supersport po szóstej rundzie MŚ W Malezji. Jego kolega z ekipy Pata Honda, Jonathan Rea, bohatersko spisał się na torze Sepang w wyścigach kategorii Superbike.
Pochodzący z Holandii Van der Mark odniósł swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie, za sterami Hondy CBR600RR utrzymując za sobą rywali po widowiskowym pojedynku na debiutującym w MŚ torze Sepang w Malezji. Reprezentant ekipy Pata Honda jednocześnie powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej do 33 punktów.
„Od początku weekendu byliśmy szybcy - powiedział zwycięzca. - Zakwalifikowałem się do wyścigu na trzecim miejscu i dobrze wystartowałem, ale początkowo nie byłem w stanie uciec rywalom. Jazda była bardzo trudna z uwagi na niską przyczepność i wysoką temperaturę, ale po zaciętej walce udało mi się odnieść kolejne zwycięstwo i powiększyć przewagę w tabeli. Dziękuję zespołowi, który na nowym torze wykonał wyśmienitą pracę."
Szansę na kolejne podium w kategorii Superbike miał także trzykrotny zwycięzca w sezonie 2014, Irlandczyk Jonathan Rea. Motocyklista zespołu Pata Honda został jednak wypchnięty z toru w pierwszej szykanie po kolizji rywali i spadł na koniec stawki.
Dosiadający Hondy CBR1000RR Fireblade, Rea popisał się następnie widowiskową jazdą, bohatersko przebijając się nie tylko do punktowanej piętnastki, ale aż na szóste miejsce, finiszując tuż przed zespołowym kolegą, Leonem Haslamem. W drugim wyścigu Rea powtórzył swój solidny rezultat, dzięki czemu zajmuje wysokie, trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
„To był dla nas trudny weekend, a ja liczyłem na lepsze rezultaty - przyznał Rea. - Mimo wszystko w niedzielę podkręciliśmy tempo kiedy było to potrzebne, szczególnie podczas drugiego wyścigu. Musimy jeszcze dopracować ustawienia motocykla i wycisnąć z niego pełnię potencjału, ale jazda po torze Sepang sprawiała mi na mojej CBR wielką frajdę. Teraz nie mogę się już doczekać wyścigów na Misano, które jest z jednym z moich ukochanych torów."
Siódma runda World Superbike odbędzie się za dwa tygodnie na włoskim torze Misano.