Holender Michael van der Mark z ekipy Pata Honda sięgnął w niedzielę po tytuł motocyklowego mistrza świata kategorii World Supersport, za sterami Hondy CBR600RR wygrywając wyścig dziesiątej rundy serii w hiszpańskim Jerez.
Sięgając po swoje piąte zwycięstwo w tym sezonie Van der Mark został jednocześnie drugim najmłodszym mistrzem świata w historii klasy Supersport, zapewniając Hondzie dziesiąty tytuł w tej kategorii.
21-latek rozpoczynał weekend z przewagą 53 punktów, ale wygrana, która przypieczętowała mistrzostwo, nie przyszła mu łatwo. O zwycięstwo w niedzielnych zmaganiach od startu do mety walczyła liczna grupa zawodników, a na linii mety pierwszą czwórkę rozdzieliło mniej niż sekunda.
„Nie mogę w to uwierzyć - powiedział nowy mistrz świata. - Przez ostatnie dziesięć lat przeszedłem długą drogę, ale moim marzeniem zawsze był właśnie ten tytuł. Dziękuję mojej rodzinie, sponsorom, trenerowi oraz ekipie, która przygotowała dla mnie w tym roku fantastyczną CBR-kę."